Sprawna naprawa AGD bez stresu – znamy się na rzeczy i szanujemy Twój czas

Najczęściej winny jest zatkany filtr pompy lub wąż odpływowy. Najpierw wyłącz pralkę i odłącz ją od prądu. Następnie odkręc klapkę filtra (zwykle z przodu, na dole) i sprawdź, czy nie ma tam skarpetek, guzików czy pozostałości po papierze.

Jeśli filtr jest czysty, ale problem dalej występuje, możliwe, że uszkodzony jest sam moduł pompy. W tym przypadku nie eksperymentuj – nieprawidłowe podłączenie może uszkodzić elektronikę. Wypełnij formularz zgłoszeniowy – przywieziemy nową pompę i wymienimy ją u Ciebie w domu.

Pamiętaj, by przed każdym kolejnym cyklem sprawdzać kieszenie ubrań. Zapobiegniesz ponownemu zatykaniu filtra i wydłużysz żywotność pompy. To drobiazg, który pozwala uniknąć nieplanowanej awarii.

Przyczyną jest najczęściej osad z jedzenia i tłuszczu w filtrze, na wężach i uszczelkach. Wyjmij dolny kosz, odkręc i wypłucz filtr pod bieżącą wodą. Użyj miękkiej szczoteczki – nie powinno być widocznych resztek.

Następnie uruchom pusty cykl na 65-70 °C z szklanką białego octu zamiast detergentu. Kwas usunie osad i zneutralizuje nieprzyjemne wonie. Jeśli po dwóch takich cyklach zapach nadal powraca, sprawdź, czy wężyk spustowy nie jest zapchany lub czy nie ma nieszczelności.

Raz na miesiąc warto stosować specjalny środek czyszczący do zmywarek. Koszt kilkunastu złotych, a utrzymuje wnętrze w idealnej higienie. Przy okazji przypominamy: zmywarka lubi „pełne obciążenie”, ale nie „przeładowanie” – zbyt ciasno ułożone naczynia ograniczają dopływ wody i sprzyjają gromadzeniu się bakterii.

Może być, ale zanim ją wymienisz, sprawdź termostat i czujnik wilgotności. Często wystarczy przetrzeć czujnik w komorze suszenia – pokrywa się on pyłkami z tkanin i „myśli”, że ubrania są już suche, więc nie dogrzewa.

Wyłącz suszarkę, poczekaj aż ostygnie, a następnie przetrzyj czujnik delikatną, lekko wilgotną ściereczką. Uruchom krótki program. Jeśli teraz temperatura wraca do normy, problem rozwiązany. Jeśli nie, sprawdź filtr i kondensator – zatkany przepływ powietrza również blokuje grzanie.

Gdy wszystko wydaje się czyste, a ciepło nadal „ucieka”, prawdopodobnie uszkodzona jest grzałka lub termiczny bezpiecznik. W nowych modelach dostęp do nich wymaga demontażu tylnej ścianki – lepiej zostaw to fachowcom. W ramach usługi sprawdzimy również szczelność obiegu powietrza, by naprawa była trwała.

Najprostsza przyczyna to niewłaściwa regulacja termostatu. Sprawdź, czy nie nastawiłeś najniższej temperatury latem i zapomniałeś zmienić wraz z nadejściem chłodniejszych dni. Optymalna wartość dla większości modeli to 4-5 °C w komorze chłodzącej i -18 °C w zamrażarce.

Jeśli ustawienia są OK, upewnij się, że drzwi domykają się dokładnie. Często przyczyną jest zniszczone uszczelki lub niewłaściwie ułożone produkty, które blokują skrzydło. Włóż kartkę papieru między uszczelkę a korpus – jeśli łatwo wysuwa się bez oporu, oznacza to, że uszczelka traci elastyczność i wymaga wymiany.

Gdy termostat i uszczelki są w porządku, a warzywa nadkołysują się w lodzie, problem może leżeć w czujniku temperatury lub sterowniku. W takiej sytuacji nie zwlekaj – nadmierne chłodzenie zwiększa zużycie prądu i może doprowadzić do oblodzenia parownika. Zgłoś się do nas – w kilku krokach zweryfikujemy elektronikę i przywrócimy optymalną pracę sprzętu.

Jeśli ciasto z jednej strony jest spalone, a z drugiej niedopieczone, sprawdź, czy nie zablokowałeś otworów cyrkulacyjnych większą blachą. W modelach z termoobiegiem należy zachować 2-3 cm odstępu od ścian, by gorące powietrze mogło swobodnie krążyć.

Następnie upewnij się, że wentylator termoobiegu faktycznie się kręci. Otwórz piekarnik (uważaj na gorąco), ustaw tryb „termoobieg” i posłuchaj – powinien być słyszalny równomierny szum. Jeśli wentylator jest cichy lub skrzypi, możliwe, że silnik wymaga czyszczenia lub wymiany.

Czasem przyczyną są zużyte uszczelki drzwi. Przeciekanie ciepła sprawia, że temperatura w środku „skośnieje”. W nowych piekarnikach uszczelki są łatwo dostępne – wymienimy je podczas jednej wizyty. Po naprawie warto też wykonać kalibrację termostatu, by mieć pewność, że ustawione 180 °C to rzeczywiste 180 °C.